Sesja ślubna i narzeczeńska – 8 rzeczy, na które warto zwrócić uwagę

Sesja ślubna czy narzeczeńska

Sesje ślubne i narzeczeńskie to dzisiaj standard, jeśli chodzi o fotografię ślubną. Praktycznie każda Para Młoda decyduje się na taką sesję nie tylko ze względu na efekt, czyli przepiękną pamiątkę dla siebie i rodziny. To także bardzo ciekawa aktywność, podczas której przyszli małżonkowie mogą wspaniale spędzić czas. Dlatego warto zainwestować w sesję czy to ślubną czy narzeczeńską i to… na własnych zasadach! Przy okazji ślubu oraz wesela nowożeńcy słyszą zewsząd bardzo wiele rad, które skupiają się wokół tego, jak powinno wyglądać to wydarzenie, w tym sesja młodych. A przecież decyzja należy tylko i wyłącznie do nich samych – to ICH wyjątkowy, najwspanialszy dzień w życiu. Dlatego warto słuchać siebie, swoich potrzeb i upodobań. Trzeba też pamiętać o poniższych kwestiach, które utwierdzą nas w przekonaniu, jak powinna wyglądać nasza wymarzona sesja ślubna i/lub narzeczeńska.

Przekonanie, że sesja ślubna / narzeczeńska to właśnie TO

Sesja ślubna

Zacznijmy w ogóle od nabycia przekonania, że sesja ślubna czy narzeczeńska to coś, czego naprawdę chcemy! Przyznam szczerze, że nie spotkałem się jeszcze z parą młodą, która nie chciałaby takich sesyjnych zdjęć ślubnych, ale nigdy nie namawiałbym do tego nowożeńców, w których nie byłoby do tego przekonania. Może się bowiem okazać, że reportaż ślubny w zupełności wystarczy – zdjęcia „nieustawiane”, spontaniczne, z większą ilością emocji. Sesja ślubna ma sens tylko i wyłącznie wtedy, gdy młodzi są jej pewni – w innym przypadku para może wyjść na zdjęciach bardzo sztucznie, a całe przedsięwzięcie będzie po prostu stresujące, nudne i stanie się po prostu przykrym obowiązkiem. A przecież nie o to w tym wszystkim chodzi, prawda? 🙂

Sesja ślubna czy narzeczeńska – timing

Kiedy ma odbyć się sesja ślubna lub narzeczeńska? Warto bardzo dokładnie zastanowić się nad odpowiednim momentem – oczywiście ja jako fotograf służę radą. Nie należy robić wszystkiego na ostatnią chwilę ani w ogromnym pośpiechu – to oczywiste. Sesję narzeczeńską zaplanujmy na minimum kilka tygodni przed ślubem, tak aby w trakcie wykonywania zdjęć w głowach nowożeńców nie pojawiały się ciągle myśli o tym, co jeszcze trzeba załatwić, czego dopilnować, gdzie zadzwonić, gdzie jechać itd. Wówczas całe wydarzenie stanie się bardzo stresujące. Tego dnia warto wziąć dzień wolny – nie odbierać służbowych maili, wiadomości na Messengerze itd. Relaks, relaks i jeszcze raz relaks! A wszystko to na poczet przyszłych, pięknych zdjęć.

Sesja narzeczeńska

W przypadku sesji ślubnej mamy dwie opcje – zdjęcia wykonujemy po ślubie lub w trakcie wesela. Każde rozwiązanie ma plusy i minusy i warto zdawać sobie z tego sprawę. Wykonanie sesji po ślubie to duże przedsięwzięcie. Trzeba umówić się na minimum pół dnia, trzeba znowu się ubrać, wykonać fryzurę i makijaż (co najczęściej wiąże się z dodatkowymi kosztami fryzjera i makijażystki), trzeba też doprowadzić garnitur ślubny i suknię do porządku (a po weselu outfity te mogą wyglądać nie za ciekawie). I co najważniejsze – trzeba znaleźć w sobie dużo energii i radości, tak jak w dniu ślubu. Z drugiej strony pozbawiamy się sporej ilości stresu pt.: „trwa wesele, a goście bawią się bez nas”. Na sesję w dniu wesela mamy naturalnie mniej czasu – w końcu odbywa się ona podczas wydarzenia i nie możemy przeznaczyć na nią kilku godzin. Nie warto jednak się martwić, że „goście zostali sami”. Są dorośli, poradzą sobie 🙂 Każdy zrozumie, że młodzi wyjechali na chwilę zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia.

Motyw sesji ślubnej i sesji narzeczeńskiej

Motyw sesji ślubnej

To kolejna kwestia, którą warto (a nawet trzeba) omówić z fotografem. Ja sam mogę zaproponować młodym motyw przewodni ich sesji. Zrobię to z ogromną przyjemnością! Zachęcam jednak do tego, aby spróbować samemu znaleźć ten motyw idealny – który w pełni odda nowożeńców, ich sposób bycia, ich miłość, ich charaktery itd. Nie chodzi jednak o to, by silić się od razu na oryginalność. To może być coś prostego – np. motyw lasu (bo obydwoje młodzi kochają naturę), zabawa z psami (bo nowożeńcy są miłośnikami czworonogów i np. są wolontariuszami w schronisku), motyw turystyczny, np. sesja w nieodległym zabytkowym mieście (bo przyszli małżonkowie kochają podróże i np. historię). Opcji jest mnóstwo! Trzeba się tylko schylić po tę właściwą – służę pomocą 🙂

Miejsce sesji ślubnej i sesji narzeczeńskiej

Sesja ślubna w plenerze

Bardzo wiele determinuje sam motyw sesji – warto zastanowić się najpierw nad nim (punkt trzeci) i może się okazać, że tym samym wybierzemy też miejsce. Jeżeli jednak to się nie udało (bo np. młodzi stwierdzili, że chcą śmieszną sesję z rekwizytami), to trzeba poszukać super lokacji. A tych przecież nie brakuje. Może warto zrobić zdjęcia w przepięknym ogrodzie przyjaciółki? Albo w parku, gdzie nowożeńcy od dawna chodzą na romantyczne spacery i mają z tym miejscem cudowne wspomnienia? A może plaża nad pięknym jeziorem? Warto pomyśleć i zdecydować się na miejsce, które znamy i lubimy. Dzięki temu będziemy czuć się o wiele swobodniej na sesji, a im większa swoboda i wyluzowanie – tym lepsze zdjęcia i świetny humor podczas całego wydarzenia 🙂

Gadżety na sesje ślubną i narzeczeńską

Gadżety, no właśnie! I znowu wracamy do punktu trzeciego – wybranie motywu może sprawić, że od razu będziemy wiedzieć jakie gadżety zastosujemy (np. starego mercedesa teścia, kolorowe trampki, śmieszne okulary czy kapelusz). Jeżeli motyw nie podpowiada nam tych akcesoriów, to można je wymyślić, ale z doświadczenia wiem, że przeładowanie sesji rzeczami nie działa dobrze – najważniejsi są młodzi, ich piękne kreacje i cudowne uśmiechy na twarzach!

Stroje na sesję ślubną i narzeczeńską

No jak to? Suknia ślubna i ślubny garnitur. W przypadku sesji ślubnej – pewnie tak, ale kto powiedział, że części zdjęć nie można zrobić w czymś bardziej szalonym? Może młodzi kochają westerny i na swoją sesję przebiorą się za… kowbojów? Albo za swoje ulubione postaci z filmów? Uwielbiam takie akcje i zawsze do nich namawiam, jeśli nowożeńcy tylko wykazują zainteresowanie, ale zachęcam też, by przebrania były podstawą części zdjęć (a nie wszystkich). Sesja ślubna to sesja ślubna i na większości fotografii nowożeńcy powinni być w swoich oficjalnych outfitach ew. z dodatkami typu kolorowe trampki, glany czy ciekawe nakrycie głowy. Sesja narzeczeńska daje oczywiście większe pole do popisu. Na podstawowe zdjęcia można założyć coś bardziej eleganckiego (ale nie chodzi tutaj o stroje wizytowe, po prostu ładne ubrania, które nam się podobają i co ważne – w których dobrze się czujemy), a potem… hulaj dusza, piekła nie ma! 😉 Ogranicza nas tylko wyobraźnia!

Sesja ślubna – jak poczuć się swobodnie?

Dla wielu osób sesja ślubna to pierwsze takie fotograficzne doświadczenie. Nie jest łatwo swobodnie pozować – gwiazdy filmowe dochodzą do wprawy latami 😉 Dlatego tak ważne jest to, aby spróbować maksymalnie się wyluzować – łatwo się mówi, ale kilka wdechów i wydechów, pozytywne myślenie i… naprawdę się uda!

Zaufanie do fotografa

Warto pamiętać po co zatrudniliśmy fotografa. Po to, by wykonał nam świetne zdjęcia! Należy ciągle mieć z tyłu głowy, że on się na tym zna, że wie co zrobić, aby wykonać sobie pracę najlepiej jak potrafi. Dlatego zaufajmy mu! Jeżeli podczas sesji daje nam delikatnie jakieś sugestie, rozbawia nas, robi powtórki jakichś ujęć – to na pewno po to, by młodzi finalnie byli zachwyceni efektem.

W razie jakichkolwiek wątpliwości dotyczących sesji ślubne czy narzeczeńskiej – warto pytać! Fotograf jest od tego, by wszystko dokładnie nakreślić i przygotować nowożeńców do tego niezwykle ważnego, ale też bardzo przyjemnego wydarzenia. Powodzenia! 🙂